Źródło: B. Armbrust, "Brot"
- 6 jaj
- 300 g boćwinki (u mnie botwinka)
- 80 g Camembert
- 2 cebule
- 1 łyżka masła
- 100 g śmietany kwaśnej (u mnie 18%)
Składniki na ciasto
- 20 g świeżych drożdży
- 300 ml wody
- 75 g zakwasu żytniego
- 350 g mąki pszennej typ 550 (ja jeszcze w trakcie dodałam ok 100 g)
- 140 g mąki żytniej typ 1150
- 10 g soli (moim zdaniem powinno być więcej)
Wyciągnąć z lodówki masę z boćwinki, by miała temp pokojową. Drożdże rozpuścić w wodzie. Mąki wymieszać razem, dodać zakwas, drożdże z wodą, wyrabiać ciasto, na końcu dodać sól, jak już pisałam w przepisie pisze 10 g, ale dla mnie ciasto wyszło mało słone, więc dodałbym jeszcze ok 5 g.
Do ciasta dodać masę z boćwinki, pisało, iż ta masa powinna być dość twarda, niestety moją była rzadka, dlatego pod dodaniu jej do ciasta, dosypałam ok 100 g mąki. Wyrabiać ciasto, aż wszystko dobrze się połączy. Pozostawić w misce do wyrośnięcia, na ok 1 godz, międzyczasie 3 razy złożyć ciasto.
Jajka obrać, ściąć końcówki, by lepiej do siebie przylegały. 1/3 ciasta wyłożyć do keksówki (ok 30 cm.), posmarowanej olejem i wysypanej otrębami owsianymi.Następnie ułożyć ciasno na środku jajka, wyłożyć resztę ciasta, tak by dobrze zakryło jajka. Pozostawić do wyrośnięcia na ok 30-45 min.
Nagrzać piekarnik do 230ºC i w tej temp zapiekać przez pierwsze 15 min, następne zmniejszyć moc do 210ºC i piec jeszcze przez 40-45 min. Po upieczeniu wystudzić na kratce.
Świetny pomysł, bardzo nam się podoba!
OdpowiedzUsuń