Cóż mam napisać? Jest to po prostu rewelacyjne połączenie łososia, szpinaku, polanego sosem beszamelowym z tymiankiem, przełożone płatami lazanii, przykryte pierzynką z dwóch serów parmezanu i mozzarelli. Polecam serdecznie. Smacznego :-)
Lazania z łososiem i szpinakiem (4-5 osób)
(Źródło Rezepte mit Pfiff 11/2011)
- 500 g świeżego fileta z łososia (bez skóry)
- 500 g świeżego szpinaku (może być mrożony, ale w liściach)
- 5 łyżek masła
- gałka muszkatołowa
- sól i pieprz
- sok z cytryny
- 1 duży ząbek czosnku
- 2 łyżki mąki
- 400 ml mleka
- 2 łyżki kwaśnej śmietanki 18%
- ok 9 płatów lazanii
- 40 g parmezanu
- 50 g mozzarelli
- tymianek świeży lub suszony
Filety umyć, pokroić na cieniutkie plasterki (grubość ok 1 cm). Przyprawić solą i pieprzem, skropić sokiem z cytryny.
Szpinak wrzucić do wrzącej wody na 1 min., przelać przez durszlak. Na patelni rozgrzać 1 łyżkę masła, dorzucić przeciśnięty przez praskę czosnek i chwilę smażyć, aż uwolnią się aromaty. Następnie wrzucić szpinak (gdy mamy mrożony, to podgrzewamy, aż się rozpuści), smażymy ok 1-2 min. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i świeżo startą gałką muszkatołową.
W rondelku rozgrzewamy masło, dodajemy 2 łyżki mąki, mieszamy. Wlewamy 400 ml mleka, ciągle miesząc, by nie powstały grudki doprowadzamy do wrzenia, gotujemy, aż osiągniemy konsystencję sosu. Ściągamy z ognia dodajemy 2 łyżki kwaśnej śmietany, doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy tymianek.
Makaron przygotowujemy wg instrukcji na opakowaniu. Do naczynia wykładamy troszkę sosu, następnie płaty lazanii, łososia, szpinak, sos, powtarzamy ponownie, taki układ. Na ostatniej warstwie makaronu, wylewamy resztę sosu, posypujemy startym parmezanem i mozzarellą. 2 łyżki masła kroimy na małą kosteczkę i wykładamy na sery.
Włożyć do nagrzanego do 190-200°C piekarnika i zapiekać przez 45 min.
Smacznego :-)
Pysznie wygląda! :))
OdpowiedzUsuńMniam,lubię szpinak i łososia też:)
Uwielbiam takie połączenie. Koniecznie muszę zrobić tą lasagne :)
OdpowiedzUsuńo rany!!!! Jak to pysznie wygląda!!!
OdpowiedzUsuńMusiało być przepyszne!
OdpowiedzUsuńWyglada naprawde apetycznie, a lista skladnikow przyprawia moje slinianki o szybsza prace :)
OdpowiedzUsuńUczta po królewsku ;) Pysznie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńłosoś! szpinak! lazania! chyba właśnie umarłam z zachwytu.
OdpowiedzUsuńmarzę o takiej porcji na kolację...
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda! A zdjęcia... Przecudne! ;)
OdpowiedzUsuńWlasnie wstawilem do piekarnika, moja ukochana uwielbia ja. Pierwszy raz zrobilem z samym szpinakiem bo akurat nie mialem lososia. Musze przyznac ze takze byla pyszna. Juz mi slinka cieknie a moja druga polowka juz przebiera nogami :)
OdpowiedzUsuńLazania jest pyszna, a zdjęcie urocze! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis, pyszna!
OdpowiedzUsuńMniam, mniam, nie miałam makaronu, ale też było pyszne!!!
OdpowiedzUsuń