czwartek, 17 listopada 2011

Ciasto kruche z owocami

Klasyczne ciasto: kruchy spód, następnie owoce, wszystko pod pianką z białek, na którym jest starte kruche ciasto.
Wydawałoby się, że wszystko jest banalnie proste,  cóż bardziej mylnego. Pianka z białek spędzała mi sen z powiek, mimo iż za każdym razem rewelacyjnie wyrastała, to niestety po wyciągnięciu z piekarnika opadała, i to co z niej zostawało nie miało nic wspólnego z piękną puszystą pianką. Już mi ręce opadały i powiedziałam sobie, że to ostania próba. 
Tym razem białka ubijałam: dobrze wychłodzone, ze szczyptą soli, cukrem i dodałam 2 łyżki mąki ziemniaczanej. Piekłam w termoobiegu w temperaturze 165°C i przykryłam ciasto folią aluminiową, po 40 min wyłączyłam piekarnik i jeszcze zostawiłam 15 min w uchylonym piekarniku. I muszę powiedzieć, że osiągnęłam sukces, w końcu mi się udało i mam nadzieję, że nie jednorazowo:-)A jaki Wy macie patent na piankę?A może po prosu nie macie z nią problemu....



Ciasto kruche z owocami
(ze zbiorów rodzinnych, blaszka 27-27cm)

Ciasto
  • 6 żółtek
  • 250 g masła lub margaryny
  • 1/2 szklanki brązowego cukru
  • 3 szklanki mąki (pełne)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyża ekstraktu waniliowego 
  • 6-7 jabłek lub gruszek
  • sok z połówki cytryny
Pianka
  • 6 białek
  • 3/4 szklanki cukru
  • szczypta soli
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
Masło utrzeć z cukrem. Potem dodawać po jednym żółtku, cały czas ucierając. Na końcu dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Wszystko dobrze połączyć. Wyłożyć 3/4 ciasta na blaszkę. 1/4 część ciasta włożyć do zamrażalki. Włożyć do piekarnika nagrzanego do 165°C (z termoobiegiem) z zapiekać przez 10-12 min.

W tym czasie obrać gruszki, lub jabłka, pokroić na cieniutkie plasterki (ja się spieszyłam i pokroiłam za grubo i niezbyt dobrze się kroiło), skropić sokiem z cytryny. Wyłożyć na ciasto wyciągnięte z piekarnika. 

Ubić białka ze szczyptą soli, gdy będą już sztywne dodać cukier, jeszcze chwilę ubijać, na koniec dodać dwie łyżki mąki ziemniaczanej, jeszcze chwilę miksować. Wyłożyć piankę na jabłka. Wyciągnąć ciasto z zamrażalki i szybko zetrzeć na tarce bezpośrednio na piankę. Włożyć do piekarnika piec 40-45 min. Potem zostawić jeszcze na 15 min w uchylonym piekarniku. 

Smacznego :-)

16 komentarzy:

  1. Mniam,mniam :) Chętnie skubnęlabym kawalek takiego smakowitego ciasta:)
    Pozdrówki!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ostatnio mam problem z dostaniem dobrych jajek. Swego czasu kupowałam wiejskie po 70 gr za sztukę, były genialne, aż ktoś nie zaczął oszukiwać i sprzedawać inne, gorsze po tej samej cenie. Ze sklepowych nawet piana się nie chce mi ubić;/

    a ciasto wygląda obłędnie- ta delikatna biała chmurka- pysznie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudnie wygląda. Pianka wygląda naprawde genialnie! Pyszna propozycja!

    OdpowiedzUsuń
  4. Majana - dziękuje i częstuj się ;-)

    Panno Malwino - właśnie z jajkami jest problem, jak się nie ma zaufanego źródło. Bo jaja do pianki muszą być świeże, a mało kto ma tyle w sobie uczciwości, liczy się tylko sprzedaż. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. nigdy nie piekłam ciasta z pianką, ale o ile pamiętam Mamie nigdy nie opadała..;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. wspaniałe, słoneczne ciasteczko ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudowna ta biała chmurka w cieście.

    OdpowiedzUsuń
  8. super ciacho, w sam raz do popołudniowej herbaty

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja robię piankę właśnie tak jak ty.
    Ubijam białka, gdy są już sztywne dodaję powoli cukier. Na końcu mąkę ziemniaczaną. Nigdy nie opada:)
    Ciasto wygląda przepysznie:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. ja tak często robię szarlotkę i też mąkę ziemniaczaną dodaję do białek
    piękne ciasto:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Amaranthrose i BasiaP - W takim razie mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie ok. Dziękuję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Z pianką musi smakować obłędnie ;)!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Pianka rewelacyjna..aż chce się skubnąć ją palcami ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja pianke robie podobnie, tylko zamiast maki ziemniaczanej dodaje kisiel np. wisniowy i dodatkowo otrzymuje ladny kolor. Ogolnie ciasto pyszne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...