To mój ulubiony pomysł na młodą kapustę. Kilka lat temu kupiłam kapustę i zastanawiałam się co z nią zrobić, znalazłam w lodówce zapomnianą kalarepę, a w ogródku koper i tak oto powstało moje ulubione połączenie. Od tego czasu kapusta w takiej postaci często gości na naszym stole, jako dodatek do dania głównego :-)
Składniki :
- główka młodej kapusty
- ok. 70 g masła (może być więcej wg uznania)
- 1 kalarepa
- pęczek kopru
- sól i pieprz
Wykonanie
Kapustę szatkujemy, wrzucamy do gorącej osolonej wody, gotujemy ok 3 min., odlewamy wodę. Kalarepę kroimy w kostkę, rozdrabniamy koper.Masło rozgrzewamy na patelni, dodajemy kalarepę,chwilę smażymy ok 4-5 min., na samym końcu wsypujemy koper, przelewamy do kapusty, doprawiamy solą i pieprzem. Gdyby kapusta okazała się za twarda możemy jeszcze chwilę podusić. Podajemy do mięs lub ryb.
Smacznego :-)
bardzo fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńFajne połączenie składników. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuje, ponieważ często używam tych warzyw:)
OdpowiedzUsuńNO I MNIE TO POŁĄCZENIE ZAINTRYGOWAŁO. oSTANIO SZUKAM POMYSŁÓW NA KALAREPĘ I PROSZĘ, JAK ZNALAZŁ!
OdpowiedzUsuńA ja bym zrobiła na surowo te warzywka, taka suróweczka. Choć wersja z gotowanymi też jest fajna.
OdpowiedzUsuńCiekawa uwaga, może następnym razem spróbuję zrobić na surowo :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie !:)
OdpowiedzUsuń