Powiem szczerze, iż mimo, to moja pierwsze spotkanie ze świeżą żurawiną, to już zdążyłyśmy się zaprzyjaźnić. Jak zobaczyłam w sklepie świeżą żurawinę od razu ja kupiłam, mimo, iż nie wiedziałam co jeszcze z nią zrobię, ale od czego jest internet? Nie musiałam się zbytnio wysilać, gdyż prawie od razu znalazłam interesujący przepis. Ciasto piekłam już dwa razy, w drugim podejściu zwiększyłam ilość żurawiny, ponieważ zachwyciłam się jej kwaskowatym smakiem, a że ja uwielbiam połączenia słodko -kwaśne to wg mnie ciasto tylko na tym zyskało. Ciasto jest szybkie i proste w przygotowaniu, a co najważniejsze PACHNIE ŚWIĘTAMI i każdego następnego dnia zyskuje na smaku - polecam serdecznie :-)
Pachnące pomarańczami ciasto ze świeżą żurawiną (keksówka 30 cm)
Źródło
Źródło
- 115 g masła
- 175 g cukru trzcinowego
- skórka otarta z jednej dużej pomarańczy
- 2 jajka
- 3/4 szklanki kwaśnej śmietany (120 ml jogurtu)
- 2 łyżki soku z pomarańczy
- 230 g mąki
- 1/8 łyżeczka soli
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 łyżeczki sody
- 85 g orzechów włoskich
- 85-140 g świeżej żurawiny
- cukier puder do posypania
Orzechy zrumienić na suchej patelni, pokroić na mniejsze kawałeczki. zurawine umyć i dobrze osuszyć.
Masło utrzeć z cukrem i skórką pomarańczową, dodawać po jednym jajku, ucierać na gładką masę. Następnie dodać jogurt z sokiem pomarańczowym, wymieszać. Dodać mąkę z solą, soda i proszkiem. Chwile mieszać, aż składniki się połączą, ale nie za długo by masa się nie rozwodniła (w oryginalnym przepisie podane było, iż mąkę dodawać na przemian z jogurtem). Dodać żurawinę i orzechy, wymieszać łyżką. Przełożyć do natłuszczonej i wysypanej mąką lub bułka tartą keksówki.
Włożyć do nagrzanego do 180°C piekarnika, piec 45-55min, do suchego patyczka. Wyciągnąć z pieca i pozostawić jakiś czas ciasto w keksówce, potem delikatnie przełożyć na kratkę.
Smacznego :-)
Pysznie wygląda, a żurawina jest świetnym dodatkiem.
OdpowiedzUsuńBardzo swiateczne i na pewno pyszne!
OdpowiedzUsuńpiękne te różowe żurawinowe plamki.
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda to ciasto i pewnie jest niesamowicie aromatyczne. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńMmm... Uwielbiam suszoną żurawinę, i mam ogromną ochotę spróbować świeżej, ale jakoś ciągle nie mogę... Twoje ciasto wygląda tak zachęcającą, że chyba w końcu kupię :)
OdpowiedzUsuńManorio,jakie piękne jest to ciasto! CHetnie bym zjadła taki pyszny kawałeczek. Cudne!
OdpowiedzUsuń:)
Kamila - dziękuję, o tak żurawina, to piękne dopełnienie smaku w tym cieście.
OdpowiedzUsuńMaggie - o tak świąteczne :-)
Dusia - dziękuję
Gosiu - o tak pyszne i pięknie pachnie w całym domu w trakcie pieczenia. Pozdrawiam
Gin - musisz koniecznie spróbować, moim zdaniem jest rewelacyjna, kwaskowata i orzeźwiająca, dodaje "tego czegoś"
Majanko - Dziękuję :-) Musisz koniecznie spróbować
Ładne świąteczne ciasto :)
OdpowiedzUsuńKermeet - dzięki :-)
OdpowiedzUsuńPieknie wyglada na Twoi zdjeciu! Ciesze sie, ze posmakowalo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Bea - dziękuję za miłe słowa i za pyszny przepis.
OdpowiedzUsuńpięknie się prezentuje na tle połówek pomarańczy:)
OdpowiedzUsuńBlackiamondin - Dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciasta. Świetnie wygląda :D
OdpowiedzUsuńSlyvvia - Polecam jest pyszne :-)
OdpowiedzUsuń