czwartek, 16 lutego 2012

Chleb pszenno-żytni z prażoną mąką

Długo zastanawiałam się czy umieścić ten przepis, ponieważ w pośpiechu przygotowywałam ciasto i po prostu trochę w nim namieszałam, a dokładniej po prostu pomięłam jeden etap. Efekt jednak przerósł moje oczekiwana, dlatego chlebek polecam. Jest pyszny.


Chleb pszenno-żytni z  prażoną mąką

Zaczyn
  • 55 g zakwasu żytniego razowego150% (u mnie typ 720)
  • 110 g mąki żytniej razowej
  • 150 g wody
Składniki zaczynu połączyć i pozostawić na 12-16 godzin w temperaturze pokojowej.

Prażona mąka
  • 80 g mąki żytniej (typ 720)
  • 200 g wody
Na rozgrzaną patelnię wsypać mąkę i tak długo prażyć, aż mąka nabierze delikatnie brązowego koloru (UWAGA: mąka nie może się przypalić!). Przesypać do miseczki i wlewać wodę równocześnie mieszając. Gdy wszystko dobrze się połączy pozostawić do całkowitego ostygnięcia.

Ciasto właściwe
  • 620 g mąki pszennej chlebowej
  • 250 g wody (u mnie 270g)
  • 17 g soli (dwie płaskie łyżeczki)
 Zaczyn połączyć prażoną mąką, wlać wodę, wsypać sól i 220 g mąki. Dokładnie połączyć składniki i zostawić na 2 1/2 godz, szczelnie przykryć folią (ja pomięłam ten etap i od razu wsypałam całą mąkę i pozostawiałam do podwojenia objętości. Po tym czasie ukształtowałam bochenek i włożyłam do koszyka)) . Po tym czasie wsypać pozostałą mąkę i wyrabiać ciasto przez ok 10 min. Ciasto ma delikatnie luźną konsystencję, ale jest sprężyste. Zostawić na 20 min, następnie ukształtować bochenek i włożyć do koszyka wysypanego mąką. Pozostawić do wyrośnięcia na ok 2 godz. Piec z para na kamieniu w piecu nagrzanym do 250°C przez 10 minut, 20 min w 230°C i pozostałe 15 minut w 210°C. (ja piekłam w garnku żeliwnym, w wyżej wymienionej temperaturze, tylko po 20 min. przykryłam garnek pokrywką. Należny pamiętać, ze garnek musi być wcześniej nagrzany). Wystudzić i kroić chleb, gdy będzie zimny.
Smacznego :-)

niedziela, 5 lutego 2012

Ciasto drożdżowe na oleju i wspólne pieczenie z Gosią :-)

Dzisiaj mam przyjemność pokazać kolejną odsłonę wspólnego pieczenia z Gosią, tym razem zdecydowałyśmy się na ciasto drożdżowe od mojej mamy, która jest mistrzynią w ich wykonywaniu. Moim zdaniem ciasto rewelacyjne komponuje się ze śliwkami. Polecam wszystkim wielbicielom drożdżowców.

Gosiu, Tobie oczywiście dziękuję za wspólnie spędzony dzień. Jeszcze kilka takich sobotnich wirtualnych spotkań, a wejdzie mi to w nawyk i ciężko będzie zrezygnować ze wspólnej zabawy. Już z niecierpliwością czekam na kolejne wspólne pichcenie :-)

A Was zapraszam na drożdżowe ciacho zarówno u mnie jak i u Gosi na blogu Kocham Gary :-) Częstujcie się....



Drożdżowe ciasto na oleju (na blaszkę 42x35)

Ciasto
  • 500 g mąki
  • 50 g świeżych drożdży
  • 250 ml mleka (szklanka)
  • 2 jajka
  • szczypta soli
  • 70-80 g cukru
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego
  • 125 ml oleju (pół szklanki)
Mąkę przesiać do miski. Przygotować zaczyn tj ciepłe (lecz nie gorące) mleko połączyć z drożdżami, dwiema łyżkami mąki i 1 łyżką cukru. Pozostawić w ciepłym miejscu, do momentu aż zaczną się podnosić. Zaczyn wlać do mąki i dodać wszystkie pozostałe składniki, wyrobić ciasto (ciasto na początku klei się do rąk, ale nie należy podsypywać mąką) Pozostawić ciasto w ciepłym miejscu do momentu podwojenia swojej objętości. W tym czasie przygotować kruszonkę.

Kruszonka
  • 200 g masła
  • 150-200 g cukru
  • 350-400 g mąki
  • 2 łyżki ekstraktu waniliowego lub cukru waniliowego
  • Owoce (u mnie mrożone śliwki, które muszą być koniecznie wcześniej rozmrożone)
Mąkę połączyć z cukrem, dodać rozpuszczone masło i ekstrakt waniliowy. Zagnieść wszystko razem. Gdyby kruszonka była za miękka można włożyć do lodówki.

Wyrośnięte ciasto wyłożyć na wysmarowaną masłem lub margaryną blachę. Następnie wyłożyć równomiernie owoce i na samej górze posypać kruszonką. Pozostawić ok 30 min do napuszenia.

Piec w 200 °C przez około 20-30 min, aż kruszonka pięknie się przyrumieni. 


Smacznego :-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...